Autor |
Wiadomość |
CocoRosie
Home user
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Islandia
|
|
Plusy i minusy nauki w szkole prywatnej. |
|
Co was denerwuje, a co cieszy w MWSZ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Dolbi
Administrator
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza krzaka
|
|
|
|
Co mnie denerwuje... hmmm to ze jest ciasno... czasem dziwnie smierdzi... nie ma klimatyzacji... brudno to moze nie jest ale znalazlo by sie pare miejsc... aaa o dziwo kibelki sa ladne... tylko czasem papieru brakuje;P lol W koncu co tu wiecej wymagdac... od prywatnej utrzymuje sie z naszych czesnych i dotacji... z uni....
Wkurzaly mnie tylko te rozpisy zajec ale chyba teraz juz bedzie spoko
Plusy... wrecz banalne testy i egzaminy... lol wystarczy ze chodzisz... noi te zaliczenia.... lol
Wpisy do indeksow to mnie zdziwilo delikatnie bo sa na plus... szybko sprawie... ci ktorzy sobie zawalili to ich wina badz tylko przez to ze nie zaliczyli przedmiotu...
Mala grupa... hmm ktos powie ze duza... ale na niektorych sa to 200 a nawet dochodzace do 500 set osob... wiec komunikacja miedzy nami jest zacisniona...
Jesli ocenic ta uczelnie od 0 do 10 daje 7
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Minerva
Home user
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
|
|
|
No mnie na pewno fakt, że jest ciasno ;P. Łazienki? Hmm nie wiem, jak u panów ale u nas jest raczej nawet nawet ^^ i o dziwo nie raz papier jest lol oO (a w Hucie to dziewczyna sobie tylko pomarzyć o tym mogła ).
No i jest jedna zasadnicza rzecz, która mnie wkurza na tej tutaj (Chmielowskiego). To znaczy: brak bufetu a co za tym idzie możliwości pójścia na kawe rano, kiedy człowiek dalej śpi! Mogliby się postarać o jakieś no nie wiem przynajmniej butki (takie gdzie można za monetę kupić kawe, herbate i gorącą czekoladę ).
Suma sumarum: gdybym miała tą uczelnię ocenić to tak hmm gdzieś na 7, ale nie więcej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
JANETTE
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Odnośnie naszej szkoły uwazam, że niema żadnej ale to żadnej organizacji. Cały czas cos jest niedograne, pomieszane chociażby biorąc pod uwage charmonogram. Wczorajszy zjad:miały byc wykłady były ćwiczenia gdy pani Dziekan została o to zapytana niewiedziała co ma powiedzieć i odesłała nas na stonkę naszej szkoły TO SIE POPROSTU W GŁOWIE NIE MIEŚCI!! Tak samo było z informatyką dzisiaj jedno wielkie zamieszanie!! Tak samo z salami wczoraj wyzucono nas z angielsiego z sali i tym sposobem ponad połowa lekcji nie odbyła się. Zdaje sobie sprawe że pani dziekan jest bardzo zajęta osobą i że ciężko wszystko wtrzymać w kupie ale wkońcu na Inauguracji oswiadczała że wszystko zrobi dla nas żeby jak najlepiej się nam uczyło (wkońcu trochę płacimy za te studia wię należy nam się). Z tego co wiem nie tylko u nas na roku jest takie zamieszanie np mam koleżankę na drugim roku turystyki i dostali taki charmonogram że mozna było z niego wywnioskowac że w piątki mają wybierac przedmiot na która chca chodzić bo się przedmioty nakładały jakoś strasznie a mają obowiązek chodzic na wszystkie przedmioty. Po czy jak ta kumpela poszla do dziekanatu zapytać o co chodzi z tym planem to pani dziekan załozyła ręce i mówi że jak to się mogło stać!!?? Ona wogule nie wie co sie dzieje na uczelni...Oczywiscie żeby nie było szkoła ma jakieś plusy proste zaliczenia i wogule, ładne łazienki itp. Poza tym brak bufetu i przeszkadzanie dzieciom w ich własnym domu ... Cieszę się jednak bo poznałam wielu ciekawych ludzi.
Gdybym miała ocenić ta szkołę od 0-10 wybieram 5.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Minerva
Home user
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Cóż.. Jeśli chodzi o realia organizatorskie w stosunku do takowego planu zajęć to, ja bym to pozostawiła po prostu bez komentarza. Dodam tylko, że TO SIĘ DOPRASZA O POMSTĘ DO NIEBA!!! Mam nadzieje, że to co teraz powiem nie dojdzie do grona wykładowczego oraz, że nikogo tym nie uraże a Administrator mnie za to nie zlinczuje, ale musze to powiedzieć: ta uczelnia jest totalnie porąbana pod tym kątem!! Ja przepraszam, ale to jest jedyny komentarz jakim można ująć sytuację na MSZW!! I chociaż nie było mnie w ten weekend na zajęciach to doszły mnie słuchy co i jak się teraz wyprawiało. Dezorganizacja na maksa !! Już wcześniej były "drobne" problemy z organizacją a Dziekanat to tylko "zapraszam na stronę" Taaa jasne jasne. Wciskają nam tutaj jakieś numery i nie mają odwagi się do tego przyznać, więc dają tylko taki jeden komentarz rżnąc równo nie wiedzę! Dodam tylko, że nim zaczęłam studiować tutaj to jakies trzy lata wcześniej studiowałam bankowość i finanse na Wyższej Szkole Zarządzania i Bankowości na Armii Krajowej 4 i powiem Wam jedno: tam, jak coś powiedzieli i dali plan zajęć to była kropka i tyle i się o tym nie myślało! Wszystko było zgrane, dopracowane szczegółowo (też zaocznie studiowałam płacąc 400 miesięcznie lol) ponieważ Pani Dziekan uważała, że jak studenci płacą za naukę tam to coś się w końcu im za to należy prawda? Owszem drugie miejsce, gdzie mieli siedzibę (na Kijowskiego) nie było może super hiper klasa (w porównaniu do siedziby głównej na Armii krajowej 4), ale na brak organizacji, ksero, ładnych łazienek, sklepu i co tam jeszcze student nie potrzebował narzekać nie można było! A tutaj? ZGROZA!!! Dlatego kwestię organizatorską proponowałabym przemilczeć i tyle.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Dolbi
Administrator
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza krzaka
|
|
|
|
a ja mowie wiecej wyrozumialosci... bo ta uczelnia nie jest najgorsza a zarazem jak dobrze sie orientuje jedna z mlodszych na terenie krakowski... wiec jesli chodzi zeby wszyscy byli szczesliwi... musi uplynac chwile czasu... jak to powiem Nie odrazu zbudowano Rzym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
gosik
userek
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane
|
|
|
|
no właśnie zgadzam się z ostatnią opinią nie ma co narzekać , jak czegoś nie ma to jest źle a jak jest za dobrze to jest jeszcze gorzej, tutaj przytpoczne bardzo krytykowane KSW gdzie mają wypasione warunki ale inne zazdrosne uczelnie poprzez to krytykuja tą uczelnie... ja tam jestem zadowolona : blisko do rynku, miejsce czyste i schludne , toalety nowe, wspaniałe miejsce na praktyki jeśli chodzi i placówkę, wykłądowcy bez zarzutu... no może jedynym minusem jest brak stołówki czy małego bufetu ale to nowe miejsce więc nie można wymagac od razu luksusów. Jak widać nikt nie umarł z głodu i jest okey. Nie chce nic mówić ale....moim zdaniem jak ktoś naprawdę chcę studiować i zdobywać wiedzę to zależy mu na jakości kształcenia a nie na warunkach, które i tak są dobre. Wiadomo, że można narzekać godzinami na organizacje ale też staram się być wyrozumiała, mimo że mnie raz ją przeklinałam uczelnia w tym roku powiekszyła się o znaczną liczbę studentów, jest jedna Dziekan i nie może wszystkiego robić perfekcyjnie. I tak podziwiam takie osoby bo trzeba włożyć wiele wysiłku, żeby ustawić tyle ludzi, sale itp. Każdy ma pretensje a w sumie nikt nie docenia Dlatego możemy sobie ponarzekać no ale i tak jest lepiej z organizacją niż było. Nie stresujmy się tylko (i kto to mówi ) hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Minerva
Home user
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Hmmm nooo w sumie.. Może i macie rację . Ale wiecie.. Ja uważam, że od tego, jak działa uczelnia i jakie ma warunki też zależy to uczenie. Wszak my studenci powinniśmy sie jakoś w niej jednak czuć. Jakby nie było płacimy za to. A to nie jest mała kwota moim skromnym zdaniem. Oczywiście, jak ktoś dużo zarabia to jest to dla niego/niej pikuś tak zwany, ale jak ktoś nie pracuje tylko, dajmy na to, ma rente (z powodów zdrowotnych) a jedno z rodziców opłaca czynsz i inne takie (bo drugie zostało zwolnione ) to jednak takie ponad 300 złotych to nie jest mało! Wszystko zależy od statusu materialnego danej jednostki . A nauka nauką . Jeśli chodzi o wykładowców to tutaj jest, moim skromnym zdaniem, normalnie full wypas . Na wielu uczelniach można na takich "wyrozumiałych" trafić że nie wiem a tutaj? Nie ukrywajmy, że starają się nam być życzliwi. No, ale zgodnie z tym co mówił Suchodolski postawa wychowawcza (mam na myśli sposób prowadzenia przez wykładowców ) powinna być taka, aby uczucia życzliwości i sympatii w stosunku do wychowanka splatały się z surowością i konsekwencją" prawda?
Pozdrawiam serdecznie
Ps. Dodam tylko, że to co mówiłam wcześniej jest bez jakichś tam wskazań na kogoś .
Ps2.Jak ktoś się uczył to wie z jakiego to przedmiotu to wzięłam i z wykładu na temat czego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Dolbi
Administrator
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza krzaka
|
|
|
|
| | ale jak ktoś nie pracuje tylko, dajmy na to, ma rente (z powodów zdrowotnych) a jedno z rodziców opłaca czynsz i inne takie (bo drugie zostało zwolnione ) to jednak takie ponad 300 złotych to nie jest mało! Wszystko zależy od statusu materialnego danej jednostki . A nauka nauką .
|
dlatego jest cos takiego jak stypedia... badz inne zapomogowe sprawy z unii:D wystarczy poprostu isc sie dopytac na uczelni badz w urzedzie gminy...samo doinformanie lepiej cie wyjdzie niz same zapratrywanie sie na fkat kto... ile... komu... co...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|